czwartek, 4 sierpnia 2011

Czysta sprawa

Ku przestrodze.
O parzących właściwościach kosmetyków Alterra trochę już było na blogach.
Skuszona niską ceną, ekstraktem z aloesu i przekonaniem, że mnie się nic nie stanie kupiłam te cholerne chusteczki do demakijażu.
Używałam ich przez 10 (słownie: dziesięć) dni. W tym czasie 2 (dwa) razy dostałam lekkiej reakcji alergicznej. Ostatniej - w dniu wyjazdu na wakacje. Moją biedną łabędzią szyję zdobiły/szpeciły czerwone wykwity. Zniknęły po kilku godzinach, ale niesmak pozostał.
Chusteczki wylądowały w koszu.

Chyba jednak nie odważę się na dalsze eksperymenty z tą marką i zacznę uczyć się na błędach innych. 

7 komentarzy:

  1. Ja się od nich trzymam z daleka

    OdpowiedzUsuń
  2. Też zmywałem nimi makijaż i jeden mi został na stałe, a drugi zrobił się pomarańczowo-zielony. W kolorach PiS-u!

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam wpis Panny Joanny na ten temat i trochę się bałam sięgnąć po swoje chusteczki, które miałam w zapasie. Ale niepotrzebnie, jak się okazało, nic mi na szczęście nie jest. Ale i tak ich więcej nie kupię, drażni mnie zapach :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurcze a mi one świetnie służą:) Mam juz drugie opakowanie i jestem bardzo zadowolona.Mam nadzieję, że mnie nie podrażnią bo mi bardzo spasowały..aczkolwiek ja nie mam wrażliwej skóry, wiec liczę że już nic mi się nie stanie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi sie osobiście do rudych włosów (mówię "osobiście" bo nie wiem czy profesjonaliści zgodzili by sie z moimi czasem dziwnymi upodobaniami kolorystycznymi:D) strasznie podobają różowa lub czerwona szminka (ale na tym punkcie jestem upośledzona),limonkowe zielenie i "leśne" zielenie na oczach (z rudymi wlosami - cuuudo!). Wiem, że pisałaś że twoj ulubiony pomarańcz nie do końca Ci leży, ale mi sie osobiście podoba połączenie kolorów około różowych,pomarańczowych do rudnych wlosków:).

    Ale co ja Ci bede pisac....pokaż się nam w nowym kolorze!!!:):D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja już wypowiadałam się i potwierdzam ponownie że nigdy nie kupię nic z tej firmy!

    OdpowiedzUsuń
  7. Haha, tym chusteczkom zdecydowanie należy się jakaś nagroda. Dawno nie spotkałam się z produktem, który wszyscy by krytykowali i to tak intensywnie. Poparzenia, reakcje alergiczne... Brawa dla Rossmanna, toż to broń chcemiczna! :-D

    OdpowiedzUsuń