sobota, 16 lipca 2011

Pawie oczko i wielka złość

Nie wiem co mnie podkusiło, żeby malować się cieniami z paletki Sephora. Pewno baza Virtual, która wszystkie cienie trzyma ładnie. A może te cienie wcale nie są takie podłe, tylko Sleek mnie rozpieścił i rozbestwił?

Chciałam zrobić sobie kolorowe pawie oczko. Namachałam się, natrudziłam. Dobrałam piękne kolory i pracowicie je blendowałam. Efekt - same widzicie. Tym razem to nie jest wina zdjęć. Ten makijaż naprawdę wyszedł tak blado. :-(











Może jeszcze dziś starczy mi energii i dobrej woli, by zmalować ten sam makijaż przy użyciu innych cieni. Jeśli tak, to wrzucę go dla porównania.

2 komentarze:

  1. bardzo ladny makijaz :) 100% moj gust ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może za mocno rozcierałaś? ja swoich makijaży prawie nie rozcieram (a jeśli już to tylko na konturach)

    OdpowiedzUsuń