Oto Chaos.
[OKLASKI!!!]
Może na pierwszy rzut oka nie wygląda, ale moim zdaniem to ... najbardziej spokojna i stonowana paletka Sleek.
Nude wyjdzie dopiero za miesiąc, więc się nie liczy.
Ta feerja barw jest tylko pozorna. W rzeczywistości Chaos to kompozycja stonowanych, półtransparentnych, nieco ziemistych kolorów. Idealna do fantazyjnego, ale jednak dziennego makijażu.
I tak w paletce mamy brudny indyjski róż, transparentną kanarkową żółć, ciepły opalony beż, delikatną brzoskwinię (jeee...), ciemny opalony beż, czerń (idealnie matowa, bez satynowego połysku) - moją niechcący skruszyłam, transparentną biel (dla mnie bomba - nie lubię białego, trupiego krycia), wiśniową czerwień, szmaragdową zieleń, szaro-zieloną oliwkę, kobaltowy granat oraz intensywny turkus.
Prawdziwy chaos? Moim zdaniem tylko pozorny. Udało mi się dostrzec (chyba to opatentuję) klucz, według którego producent (może nieświadomie?)zestawił paletkę "akwarelek" w idealne duety.
Otóż cienie z górnego rządka idealnie grają ze swoimi sąsiadami z dołu: róż z bielą, żółć z wiśnią, brzoskwinia z oliwką czy turkus z czernią.
Paletka inspiruje do eksperymentów, ale taka ściągawka przyda się na "gorsze dni" :)
marza mi sie te paletki, ale zawsze brakuje kasy, a jak juz jest to wydam ja na inny kosmetyk :/ chcialam kupic przez allegro, ale boje sie podrobek :(
OdpowiedzUsuńczyli mowisz, ze smialo moge kupic na allegro, bez obaw o podrobe? juz nie raz zdarzylo mi sie trafic na podrobke innych firm, dlatego mam takie watpliwosci
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, idealne duety! Aż zaraz pobiegnę spojrzeć na mój storm, sprawdzić, czy to ta sztuczka też zadziała ;)))
OdpowiedzUsuńale wszyscy kuszą tymi paletkami dookoła, ciężko nie ulec ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym widzieć lepszej jakości (wyraźniejsze) zdjęcia na Twoim blogu... :)
OdpowiedzUsuń