Mało gadania - dużo zdjęć :)
To pierwszy makijaż, jaki zmalowałam dziś paletką Circus.
Cały ciężar makijażu opiera się na górnej powiece, dolna jest właściwie czysta - omiotłam ją tylko białym matowym cieniem. Szkoda, że aparat zeżarł szmaragdową zieleń kreski :/
Na poprawę nastroju - poszłam w tym makijażu "po bułki" ;)
Bardzo spodobało mi się takie łączenie "faktur", więc pewno w najbliższym czasie będzie więcej migotliwych akcentów na matowych cieniach :)
Czy czytacie "Bluszcz"? Chyba nadszedł moment, by wrócić do pisania i na łamy tego szacownego miesięcznika :)
jaki super makijaż
OdpowiedzUsuńBoski:) Już Ci zazdorszcze Circusa:)
OdpowiedzUsuń